• 2011
  • Arch Med Sadowej Kryminol. 2011;LXI(3):209-300

 

Tomasz Konopka, Rozwój tanatologii sądowej w świetle analizy protokołów sekcyjnych Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego (Development of forensic thanatology through the prism of analysis of postmortem protocols collected at the Department of Forensic Medicine, Jagiellonian University) str. 209-300

STRESZCZENIE: Sukcesy tanatologii sądowej oceniane na podstawie analizy protokołów sekcyjnych, wyglądają nieco inaczej niż wydawałoby się to na podstawie przeglądu piśmiennictwa i podręczników. Największe osiągnięcia dokonały się jeszcze w XIX wieku, kiedy opisano zmiany morfologiczne stwierdzane w większości rodzajów śmierci spowodowanej przyczynami chorobowymi i urazowymi. W czasie ostatnich 130 lat, czyli w okresie w którym powstawały protokoły sekcyjne zgromadzone w archiwum krakowskiego Zakładu Medycyny Sądowej, poznano natomiast przyczyny i mechanizmy zgonu, pozostawiające tylko nieznaczne zmiany sekcyjne lub nie pozostawiające żadnych zmian. Pod koniec XIX wieku i jeszcze przez długie lata, problem stanowiły liczne przypadki nagłych zgonów, w których sekcja wykazywała jedynie miażdżycę, a które rozpoznawano jako „porażenie serca”. Można się domyślać, że znaczną część tych przypadków stanowiły zachorowania na zawał mięśnia sercowego, którego diagnostyka, pomimo ewidentnego obrazu makroskopowego, postępowała bardzo powoli. Zawał serca, znany co najmniej od 1912 roku, medycyna sądowa powiązała ze zjawiskiem nagłej śmierci dopiero w latach czterdziestych, a nauczono się go wyszukiwać, praktycznie dopiero w latach pięćdziesiątych. Osiągnięciem niniejszej pracy jest teoria, że tak długa zwłoka w diagnostyce makroskopowej zawału, spowodowana była przywiązaniem medyków sądowych i patologów, do niekorzystnej dla badania serca techniki sekcji zwłok „in situ”, w której serca podczas badania nie wycinano ze zwłok. Kiedy zaczęto badać serce odcięte od dużych naczyń, liczba rozpoznawanych przypadków zawału, w ciągu kilku lat wzrosła kilkakrotnie, co w wielu ośrodkach nasunęło teorię o epidemii zawałów serca. Dowodem prawdziwości tej tezy jest obserwowany, w tym samym kilkuletnim okresie, nagły wzrost liczby zgonów spowodowanych zatorem płucnym, któremu to rozpoznaniu również nie sprzyjała technika sekcji „in situ”. Inną przyczyną zgonu, którą nauczono się diagnozować po zmianie techniki sekcji zwłok, była śmierć wskutek obrażeń kręgosłupa szyjnego. Przy sekcji „in situ” rejon szyi był zupełnie pomijany w rutynowych badaniach pośmiertnych. Powodowało to, że nie rozpoznawano nie tylko tych przypadków, które wymagają preparowania zwłok od tyłu, ale nawet jednoznacznych złamań widocznych od przodu po wyjęciu narządów szyi. Kolejną przyczyną zgonu, która jakkolwiek na pewno częsta, przez długie lata uchodziła za „porażenie serca”, było zatrucie alkoholem. Ewolucja metod badania chemicznego alkoholu, a zwłaszcza zastosowanie badania krwi zamiast treści żołądkowej, pozwoliły z czasem na rozpoznawanie zatrucia alkoholem jako przyczyny zgonu i ujawniły skalę tego zjawiska. Krokiem milowym było wprowadzenie metody Widmarka, co z kolei pociągnęło za sobą zmiany w teorii toksykologii, takie jak np. wprowadzenie obok dawnego pojęcia dawki śmiertelnej (nieprzydatnego w przypadku alkoholu), pojęcie stężenia śmiertelnego. Mniejsze znaczenie jeśli chodzi o liczbę przypadków, ale dużo ważniejsze bo dotyczące zabójstw, miały osiągnięcia diagnostyki uduszenia gwałtownego. Zadławienie i zadzierzgnięcie, pomimo że ich podstawowe cechy znane były już w XIX wieku, tak naprawdę poznano i nauczono się rozpoznawać, dopiero w okresie międzywojennym. Tak długą zwłokę spowodowała technika sekcyjna, nie obejmująca badania narządów szyi, a także trudność w zdobywaniu doświadczenia, w badaniu rodzajów zabójstw zdarzających się bardzo rzadko. Z kolei błędna teoria płynności krwi w zwłokach, jako objawu wskazującego na uduszenie gwałtowne, przez wiele lat owocowała wątpliwymi opiniami o uduszeniu przez zatkanie otworów oddechowych, przede wszystkim w przypadkach dzieciobójstw. Inną błędną teorią, która przez wiele lat obowiązywała w tanatologii sądowej, była teoria stanu grasiczo- limfatycznego, która przerostem grasicy miała tłumaczyć zgony młodych osób wskutek niewielkiego urazu czy nawet tylko silnego wzruszenia. Badania statystyczne i rozwój ogólnej medycyny, pozwoliły na odrzucenie tej teorii. W diagnostyce śmierci z oziębienia, pomimo że najważniejsze cechy tej śmierci – plamy Wischniewskiego i ubytek glikogenu z wątroby, znano już od dawna, przez kilkadziesiąt lat uchodziły za bezużyteczne. W tym okresie przypadki śmierci z oziębienia zasilały grupę przypadków „porażenia serca”. Przegląd protokołów sekcyjnych, tworzonych w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej prawie nieprzerwanie, pomimo kilkakrotnych zmian panującej władzy, dostarczył wielu informacji o dużej wartości historycznej. Protokoły z okresu okupacji pozwoliły na udokumentowanie i analizę rodzajów tortur stosowanych przez gestapo, ale także na znalezienie nieoczekiwanie dużej liczby sekcji zwłok funkcjonariuszy okupanta, na których Państwo Podziemne wykonało wyroki śmierci. Po zakończeniu wojny badano w Zakładzie liczne ofiary obydwu stron walk toczonych między ówczesną władzą a zbrojnym podziemiem, a nawet osoby zabite w czasie przesłuchań. Archiwum protokołów okazało się jedynym źródłem do oceny liczby śmiertelnych wypadków przy budowie Nowej Huty. Na podstawie archiwum protokołów można stwierdzić, że prawdopodobnie mniejsza niż oceniają historycy była liczba ofiar rozruchów antyżydowskich, które wybuchły w Krakowie tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej, ale większa niż sądzą historycy była liczba ofiar podobnych rozruchów tuż po zakończeniu pierwszej wojny światowej. Duża rozpiętość okresu z jakiego pochodzą protokoły, pozwoliła na prześledzenie niektórych przemian społeczno-obyczajowych. W okresie przed odzyskaniem niepodległości, problemem społecznym były przypadki zgonów niemowląt będących na wychowaniu u „fabrykantek aniołków”. Po odzyskaniu niepodległości podobnym problemem były z kolei zgony młodych kobiet wskutek powikłań po nielegalnym spędzeniu płodu. W okresie powojennym takim problemem stają się śmiertelne zatrucia alkoholem, których liczba rocznie wzrosła w ciągu ostatnich 50 lat prawie 10-krotnie. Okres okupacji, oprócz spraw oczywistych związanych z wojną, charakteryzował się gwałtownym, wielokrotnym wzrostem liczby zatruć metanolem oraz niespodziewanie dużym wzrostem liczby ofiar wypadków komunikacyjnych, zwłaszcza kolejowych i tramwajowych. W ciągu ostatnich 130 lat nastąpiły duże zmiany w doborze trucizn używanych w przypadkach samobójstw. Na początku analizowanego okresu, samobójstwa popełniano przez spożycie substancji żrących i uszkadzających narządy miąższowe – trucizn działających bardzo brutalnie ale łatwych do wykrycia. W miarę wprowadzania do lecznictwa nowych leków działających depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy, leki te stopniowo wyparły trucizny żrące i miąższowe. W przeciwieństwie do początku badanego okresu, zatrucia nimi są niemożliwe do wykrycia w czasie sekcji zwłok, ale ich pojawienie się pobudziło rozwój toksykologii sądowej. Przez kilkadziesiąt lat, najobfitsze żniwo zbierał jednak tlenek węgla z miejskiej instalacji gazowej, który pojawił się w roku 1905, zniknął w 1982, zabijając w Krakowie nawet ponad 50 osób rocznie. W zbiorze ponad 60 tysięcy protokołów sekcyjnych udało się znaleźć nieznane, ciekawe sprawy, np. ofiarę wypadku w kamieniołomie, którego świadkiem był w czasie wojny Karol Wojtyła, ofiarę nieznanego zamachu na Bolesława Bieruta oraz protokoły sekcji zwłok pracowników wywiadu PRL, zmarłych na zagranicznych placówkach. ABSTRACT: Development of forensic thanatology through the prism of analysis of postmortem protocols collected at the Department of Forensic Medicine, Jagiellonian University. When assessed based on the analysis of postmortem protocols, the successes of forensic thanatology appear to differ from those that might be assumed using as the foundation a review of publications and textbooks. The greatest achievements date back to as early as the 18th and 19th centuries, when the morphological changes observed in the majority of types of deaths resulting from diseaseassociated and traumatic causes were described. Within the past 130 years, however, or in other words, in the period when autopsy protocols were written that are today collected in the archives of the Krakow Department of Forensic Medicine, the causes and mechanisms of death became understood even when the said factors were associated with discrete postmortem changes only or no no such changes whatsoever were left. At the end of the 19th century and for a long time afterwards, a difficult problem was posed by sudden deaths, where the postmortem examinations demonstrated solely atherosclerosis and the cause of death was described as “heart palsy”. As it turned out, a great portion of such deaths represented individuals with myocardial infarction; in spite of its evident macroscopic presentation, the diagnostic management of the disease was progressing very slowly. Myocardial infarction, known at least since 1912, was associated by forensic medicine with the phenomenon of sudden death only in the forties, and the ability to detect myocardial infarction in practice developed only in the fifties of the last century. The achievement of the present dissertation is the formulation of a theory ascribing such a long delay in macroscopic diagnostics of myocardial infarction to forensic medicine specialists being attached to and fond of employing the “in situ” autopsy technique, which was unfavorable from the viewpoint of heart examination, since the organ was not dissected free and removed from the body in the course of a postmortem examination. When autopsies started to concentrate on hearts dissected free from large vessels, within several years, the number of diagnosed myocardial infarctions increased several times, what gave rise to a theory of a myocardial infarction epidemics formulated in some centers. A proof supporting the theory postulated by the author is a sudden increase in the number of deaths resulting from pulmonary embolism observed in the same several-year period; this diagnosis was also not facilitated by the “in situ” autopsy technique. Another cause of death, which – although undoubtedly common – was for years interpreted as “heart palsy” was alcohol poisoning. Evolution of methods used in chemical examinations for the presence of alcohol, and especially the use of blood tests rather than gastric contents tests allowed in time for determining alcohol poisoning as the cause of death and demonstrated the true extent of the phenomenon. Here, a milestone was the introduction of the Widmark method, what in turn resulted in changes in the toxicology theory, such as for example the use of a new term of “lethal concentration” in addition to the formerly employed notion of a “lethal dose”, which is useless in the case of alcohol. Of lesser importance with respect to the number of cases, but of much greater significance in view of its association with homicides were the achievements in diagnostic management of strangulation. Choking and strangulation, as well as hanging – in spite of the fact that their fundamental features were known as early as in the 19th century – were really understood and the ability to diagnose these phenomena was achieved only in the interwar period. Such a long delay resulted from the autopsy technique that did not include examination of the organs situated in the neck, as well as from difficulties in acquiring experience in examining the type of homicide that was very uncommon. On the other hand, for many years, the erroneous theory of the fluidity of blood in a corpse as an indicator of violent strangulation resulted in dubious opinions on strangling by blocking the respiratory orifices of the victim, especially in cases of infanticides. Another erroneous theory, which was obligatory in forensic thanatology, was the theory of thymolymphatic state, which used thymic hypertrophy to explain deaths of young individuals resulting from a small injury or even strong emotion. Statistical tests and development of general medicine allowed for disproving the theory. SŁOWA KLUCZOWE: historia medycyny sądowej w Krakowie, tanatologia sądowa, analiza prtokołów sekcyjnych KEY WORDS: history of forensic medicine in Cracow, forensic thanatology, analysis of postmortem protocols

Print