Jarosław Berent, Agnieszka P. Jurczyk, Stefan Szram
Analiza wybranych zmian w projekcie kodeksu karnego
Analysis of selected changes in project the penal code
Z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej AM w Łodzi
Kierownik: prof. dr hab. S. Szram
W pracy autorzy analizują wybrane propozycje zmian w projekcie nowelizacji
kodeksu karnego. Szczególna uwaga została zwrócona na zagadnienie legalności
sprawy "przecinka" w art. 156 kk. W kwestii tej dokonano również przeglądu orzecznictwa
sądów.
In this paper the authors have analysed selected proposals of changes in the
project of amendments in the penal code. Special attention has been placed on
problem of the legality of the "comma" in art. 156 of the penal code. In this
matter also a review of court jurisdiction has been made.
Słowa kluczowe: kodeks karny, proponowane zmiany
Key words: penal code, proposed changes
Wprowadzenie
Aktualnie obowiązujący kodeks karny (kk), który wszedł w życie dnia 1 września
1998 r. budził kontrowersje od samego początku (4). Do chwili obecnej był on
już ośmiokrotnie nowelizowany, przy czym dotychczasowe zmiany miały charakter
cząstkowy. W grudniu 2000 r. Rząd skierował do Sejmu projekt kompleksowej nowelizacji
prawa karnego. Projekt ten został uchwalony przez Sejm, ale zawetował go Prezydent
uzasadniając tę decyzję następująco: "Odmawiając podpisania opartej na tym projekcie
ustawy z dnia 24.VIII.2001 r., głównie z powodu poważnych błędów natury legislacyjnej
tkwiącej w jej unormowaniach karnoprocesowych, dałem też wyraz mej krytycznej
oceny tych jej unormowań karnomaterialnych, które zmierzały do podniesienia
na nieracjonalnie wysoki poziom represyjności naszego prawa karnego, bez liczenia
się z ujemnymi następstwami tego stanu rzeczy." (13). W ślad za vetem Prezydent
- po zasięgnięciu specjalistycznych opinii - skierował do Sejmu swój własny
projekt całościowej nowelizacji kodeksu karnego (7).
W projekcie tym znajdują się dwa - szczególnie istotne dla medyków sądowych
- zapisy. Z racji wagi zagadnienia zostaną one przytoczone w całości:
"Art. 1. W ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (...)
wprowadza się następujące zmiany: (...)
59) w art. 156 w § 1 pkt 2 otrzymuje brzmienie: "2) innego ciężkiego kalectwa,
ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej
życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności
do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia
ciała,"; (...)
62) art. 161 otrzymuje brzmienie: "Art. 161. § 1. Kto naraża
inną osobę na bezpośrednie niebezpieczeństwo zarażenia wirusem HIV, podlega
karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Kto naraża inną osobę na bezpośrednie
niebezpieczeństwo zarażenia chorobą weneryczną lub zakaźną, ciężką chorobą nieuleczalną
lub realnie zagrażającą życiu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności
albo pozbawienia wolności do lat 2. § 3.Ściganie przestępstwa określonego
w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego (...)".
Zagadnienie "choroby realnie zagrażającej życiu"
Pierwsza ze wskazanych zmian dotycząca art. 156 kk (oznaczona w projekcie
numerem 59) mogłaby się wydawać nieco zastanawiająca, bowiem de facto nic ona
nie zmienia w stosunku do aktualnie obowiązującego przepisu. Wyjaśnienie - choć
również podane niebezpośrednio - znajdujemy dopiero w uzasadnieniu: "Nowe brzmienie
art. 156 § 2 k.k. uwzględnia właściwe ujęcie tego przepisu w uchwalonej
dnia 6 czerwca 1997 r. przez Sejm ustawie - kodeks karny. Odnośne ustalenia
poczynił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 lutego 2000 r. V KKN 137/99, OSNKW
nr 3-4, 2000, poz. 31". Okazuje się, że nowelizacja ta dotyczy tzw. "sprawy
przecinka".
Sprawa ta datuje się od roku 1994, kiedy to do projektu aktualnie obowiązującego
kk wkradł się - najprawdopodobniej przypadkowo - błąd interpunkcyjny polegający
na pominięciu przecinka pomiędzy słowami "długotrwałej" i "choroby" w treści
art. 156 § 1 kk (8). Spowodowało to pojawienie się nowego bytu: "długotrwałej
choroby realnie zagrażającej życiu". W opublikowanym wówczas uzasadnieniu brak
było jednak jakiegokolwiek wyjaśnienia, co wskazywało, że zmiana taka była przypadkowym
błędem, a nie zamierzonym działaniem (12). Błąd ten przetrwał jednak postępowanie
legislacyjne i został opublikowany w ostatecznym tekście ustawy w Dzienniku
Ustaw (4). W niecałe trzy miesiące po opublikowaniu kodeksu Prezes Rady Ministrów
opublikował obwieszczenie (6), w którym prostował ten błąd powołując się na
art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 30 grudnia 1950 r. o wydawaniu Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej
Polskiej i Dziennika Urzędowego Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski"
(11). Tyle tylko, że przywołany przepis stwierdza lakonicznie: "Art. 6. 1. Prezes
Rady Ministrów prostuje błędy w ogłoszonych tekstach aktów prawnych.". Można
zatem domniemywać, że chodzi tutaj o takie tylko sprostowania, które nie prowadzą
do merytorycznej zmiany tekstu aktu prawnego. Wprowadzone jednak sprostowanie
zmieniało zasadniczo treść przepisu, który - choć prawdopodobnie w sposób niezamierzony
- ale przeszedł pełną drogę legislacyjną. W tym momencie powstały wątpliwości
co do skutków prawnych takiej formy sprostowania - nasuwało się bowiem podejrzenie
zarzutu wprowadzenia zmian w kodeksie karnym w sposób niezgodny z konstytucją.
Wątpliwości te stały się przedmiotem rozstrzygnięć dwóch wyroków Sądu Apelacyjnego
w Krakowie i jednego wyroku Sądu Najwyższego.
Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 18 maja 2000 r. w sprawie Aka 66/00
(15) stwierdził: "Zakresy pojęć "choroba zazwyczaj zagrażająca życiu" z art.
155 § 1 pkt 2 dawnego kodeksu karnego i "choroba realnie zagrażająca życiu"
z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. nie są równoznaczne (...). Z treści przepisu art.
156 § 1 pkt 2 k.k. wynika, że choroba zagrażająca życiu nie musi być długotrwała,
bo słowo "długotrwałej" jest oddzielone przecinkiem od następującego po nim
słowa "choroby". Nie należy do sądów kontrolowanie zasadności sprostowania tekstu
tego przepisu, dokonanego obwieszczeniem Prezesa Rady Ministrów (...), skoro
sprostowanie to zostało dokonane w trybie przewidzianym prawem".
Natomiast Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 17 maja 2001 r. w sprawie
Aka 100/01 (14) stwierdził: "Nie ulega wątpliwości doniosłość różnicy treści
art. 156 § 1 pkt 2 k.k. między stanem ogłoszonym pierwotnie i po sprostowaniu
go obwieszczeniem Prezesa Rady Ministrów, a to przez wprowadzenie przecinka
po słowie "długotrwałej", a przed słowem "choroby". Sprostowanie to było działaniem
legalnym, podjętym na podstawie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 30 grudnia
1950 r. (...), podjętym w następstwie stwierdzenia różnicy między tekstem dostarczonym
przez Kancelarię Prezydenta RP a tekstem ogłoszonym drukiem. Nie przekonuje
kwestionowanie tego, gdy ani nie wykazuje niekonstytucyjności cyt. ustawy, ani
braku przesłanek faktycznych tego postąpienia".
Pierwszy przywołany wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie powołał się na wcześniejszy
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2000 r. w sprawie V KKN 137/99 (16).
W tym ostatnim wyroku czytamy m.in.: "Określenie: "choroba zazwyczaj zagrażająca
życiu" nie może być uznane za synonim określenia: "choroba realnie zagrażająca
życiu". Słowo: "zazwyczaj" może być uznane za synonim określeń: "najczęściej",
"w przeważającej liczbie wypadków" (co oznacza, że mogą być wypadki odmienne),
podczas gdy słowo: "realnie" nie odnosi się do przeważającej liczby wypadków,
lecz do konkretnego, jednostkowego wypadku, w którym owa realność zagrożenia
życia musi być jednoznacznie ustalona".
Z zacytowanej sentencji wyroku nie wynika zainteresowanie Sądu sprawą "przecinka",
natomiast bardzo interesujące rozważania na ten temat znajdują się w tekście
uzasadnienia: "Ustosunkowując się do tych argumentów Sąd Okręgowy (...) skoncentrował
swoją uwagę wyłącznie na tym, iż obrońca oskarżonego posługiwał się przy porównaniu
różnic w określeniu znamion przestępstwa tekstem art. 156 § 1 pkt 2 k.k. ogłoszonym
pierwotnie w Dzienniku Ustaw, a nie uwzględnił tego, że ten pierwotny tekst
został następnie sprostowany w obwieszczeniu Prezesa Rady Ministrów. Sprostowanie
to polegało na tym, że w tekście tego przepisu po słowach: "ciężkiej choroby
nieuleczalnej lub długotrwałej", a przed słowami: "choroby realnie zagrażającej
życiu" powinien być przecinek. Zdaniem Sądu Okręgowego, zmiana ta sprawia, że
(...) "element długotrwałości jest w tym przypadku całkowicie zbędny". Z kolei
obrońca oskarżonego zarzucił w kasacji, że wprowadzenie zmian do kodeksu karnego
drogą obwieszczenia Prezesa Rady Ministrów, mimo iż dotyczyły one nie zmian
redakcyjnych, lecz merytorycznych, sprzeczne jest z Konstytucją RP, wobec czego
błąd legislacyjny może być usunięty wyłącznie w drodze nowelizacji ustawy dokonanej
przez władzę ustawodawczą, zaś przepis art. 156 § 1 pkt 2 w wersji podanej
w obwieszczeniu Prezesa Rady Ministrów nie powinien być przez sądy stosowany
jako niezgodny z Konstytucją RP. Sąd Najwyższy uznał, że zarówno argumentacja
przytoczona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak i w uzasadnieniu kasacji
są niezwykle interesujące i mogłyby nawet uzasadniać ewentualne wystąpienie
przez Sąd Najwyższy ze stosownym pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego,
pod jednym wszakże warunkiem, że od odpowiedzi na pytanie prawne udzielonej
przez Trybunał Konstytucyjny zależałoby rozstrzygnięcie sądowe w niniejszej
sprawie (...). Tymczasem w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodzi. W
tej sytuacji, wobec stwierdzenia przez Sąd Najwyższy rażącej obrazy przepisów
prawa materialnego (...) Sąd Najwyższy zmuszony był uchylić zaskarżony wyrok
i przekazać sprawę Sądowi Okręgowemu w Ś. do ponownego rozpoznania, jako
że sam nie mógł tych uchybień skorygować (...). Za zbędne i nie znajdujące oparcia
w treści art. 193 Konstytucji RP. Sąd Najwyższy uznał ewentualne zwrócenie się
do Trybunału Konstytucyjnego z odpowiednim pytaniem prawnym, gdyż jak - to już
podkreślono - udzielona odpowiedź co do konstytucyjności przepisu art. 156 §
1 pkt 2 k.k. (w zakresie wynikającym z istnienia lub braku przecinka po słowie:
"długotrwałej" a przed słowami: "choroby realnie zagrażającej życiu"), choć
bardzo istotna dla wielu innych spraw, w których problem ten występuje, nie
mogłaby mieć znaczenia w realiach niniejszej sprawy".
Sąd Najwyższy zauważył więc temat ew. niekonstytucyjności "przecinka", ale
z przyczyn proceduralnych nie zwrócił się w tej sprawie z pytaniem prawnym do
Trybunału Konstytucyjnego. Jednakże w uzasadnieniu znajdujemy również bardzo
obszerne zdanie odrębne jednego z sędziów, w którym czytamy: "Uważam, że Sąd
Najwyższy przedwcześnie wydał przedmiotowy wyrok. Należało, moim zdaniem, odroczyć
rozpoznanie sprawy i (...) przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne
co do zgodności przepisu art. 156 § 1 pkt 2 ustawy (...) Kodeks karny (...)
z unormowaniem art. 122 ust. 1 i art. 42 ust. 1 zd. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej. Nie można zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, iż nie zachodzi
potrzeba zwrócenia się przez Sąd Najwyższy do Trybunału Konstytucyjnego ze stosownym
pytaniem prawnym, ponieważ od odpowiedzi na to pytanie prawne nie zależy rozstrzygnięcie
sądowe w niniejszej sprawie (art. 193 Konstytucji i art. 32 ust. 3 ustawy o
Trybunale Konstytucyjnym). Skoro zaskarżony kasacją wyrok Sądu Okręgowego i poprzedzający
go wyrok Sądu Rejonowego dotyczą skazania oskarżonego na podstawie art. 156
§ 1 pkt 2 k.k., skoro do unormowania art. 156 § 1 pkt 2 k.k. kilkakrotnie odwołuje
się Sąd Najwyższy, skoro przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy rozważać
powinien kwestię stosowania i interpretacji art. 156 § 1 pkt 2 k.k., lub
art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 434 § 1 k.p.k. - to nie jest
zasadne uznanie przez Sąd Najwyższy, iż "zbędne jest i nie znajdujące oparcia
w treści art. 193 Konstytucji RP zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego
z odpowiednim pytaniem prawnym" (...). Co więcej, orzeczenie o uchyleniu przez
Sąd Najwyższy zaskarżonego kasacją wyroku i przekazaniu sprawy sądowi odwoławczemu
do ponownego rozpoznania wynika m.in. ze stwierdzenia przez Sąd Najwyższy rażącej
obrazy prawa materialnego, a mianowicie art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i art.
4 § 1 k.k. Skoro jednak pojawiły się w tej sprawie poważne wątpliwości co do
konstytucyjności przepisu art. 156 § 1 pkt 2 k.k., to rzeczą pierwotną winno
być ustalenie na właściwej drodze, czy i w jakim zakresie przepis ten obowiązywał
w czasie orzekania przez sądy pierwszej i drugiej instancji, jak też czy
obowiązuje w czasie orzekania przez Sąd Najwyższy. Ta kwestia nie powinna budzić
wątpliwości. Chodzi tu wszak o ustalenie "wzorca metra" jakim jest w tej
sprawie unormowanie prawa karnego materialnego - przepisu art. 156 § 1 pkt 2
k.k. (...) Rzecz bowiem w tym, o czym była już mowa, że należy jednoznacznie,
bez żadnych w tym względzie wątpliwości, ustalić punkt odniesienia właściwych
ocen prawnokarnych czynu przypisywanego i przypisanego oskarżonemu, tzn. należy
wiedzieć jaki jest kształt i zakres obowiązującego unormowania art. 156 § 1
pkt 2 k.k. (...) Dla uzasadnienia zdania odrębnego wydaje się celowe szersze
przedstawienie i omówienie "realiów" tej sprawy, a to dla wykazania potrzeby
zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego ze stosownym pytaniem prawnym. (...)
Procedując w tej sprawie w postępowaniu kasacyjnym Sąd Najwyższy postanowił
zwrócić się do Szefa Kancelarii Sejmu z prośbą o udzielenie informacji co do
tego w jakim brzmieniu - w świetle stenogramów obrad Sejmu II Kadencji oraz
druków sejmowych, które stanowiły podstawę głosowania przez posłów nad projektem
kodeksu karnego z 1997 r. - uchwalony został przepis art. 156 § 1 pkt 2 k.k.,
a w szczególności: czy w wersji zawierającej przecinek pomiędzy słowem
"długotrwałej" a słowem "choroby", czy też bez tego przecinka. Sąd Najwyższy
postanowił też zwrócić się do Sekretarza Rady Ministrów o udzielenie informacji,
co do tego, jakie okoliczności faktyczne spowodowały wydanie przez Prezesa Rady
Ministrów w dniu 13 października 1997 r. obwieszczenia o sprostowaniu błędów
m.in. w art. 156 § 1 pkt 2 k.k. W szczególności chodzi o informację co do tego,
jaka relacja istniała między tekstem wskazanego przepisu, ogłoszonym w Dzienniku
Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej (Nr 88, poz. 553), a tekstem, który w świetle
stenogramów obrad Sejmu II Kadencji oraz druków sejmowych, które stanowiły podstawę
głosowania przez posłów nad projektem kodeksu karnego z 1997 r. - został
przyjęty przez Parlament, tj. czy art. 156 § 1 pkt 2 k.k. uchwalony został w
wersji zawierającej przecinek między słowem "długotrwałej" a słowem "choroby",
czy też bez tego przecinka (...). Z pisma z dnia 26 października 1999 r. Szefa
Kancelarii Sejmu do Prezesa Sądu Najwyższego wynika, że "w tekście ustawy z
dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny przekazany przez Marszałka Sejmu Prezydentowi
RP, a następnie do publikacji w Dzienniku Ustaw, w art. 156 § 1 pkt 2 między
wyrazem "długotrwałej" a wyrazem "choroby" jest przecinek. Taki więc dokument
potwierdzony podpisem Marszałka Sejmu, zgodnie z art. 52 Regulaminu Sejmu, jest
autentycznym tekstem uchwalonej w dniu 6 czerwca ustawy i stanowił on podstawę
do jej ogłoszenia. Następnie Szef Kancelarii Sejmu pisze: "stwierdzając powyższe
pragnę równocześnie zauważyć, iż w wieloletniej i dotąd niekwestionowanej praktyce
prac legislacyjnych, we wszystkich fazach tych prac, co w szczególności z reguły
ma miejsce w wypadkach bardzo obszernych aktów prawnych, poddawane są one
przed przedłożeniem do podpisu, oglądowi w celu wyeliminowania oczywistych usterek
w zakresie ortografii, interpunkcji oraz układu tekstu. Nie można więc wykluczyć,
że określony znak interpunkcyjny może być rezultatem tego rodzaju czynności.
W tekście projektu ustawy zawartym w druku sejmowym nr 1275, jak również w tekście
ustawy zawartym w aneksie do Diariusza Sejmowego ze 108 posiedzenia Sejmu II
Kadencji w art. 156, między wyżej wymienionymi wyrazami, przecinek nie występował.
Jak wynika z uzyskanych przeze mnie informacji, skorygowanie usterek o charakterze
technicznym zauważonych w kodyfikacjach karnych odbyło się za wiedzą i aprobatą
projektodawców". Z pisma zaś Sekretarza Rady Ministrów z dnia 29 października
1999 r. do Prezesa Sądu Najwyższego wynika, że "w podpisanym przez Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej tekście ww. ustawy w art. 156 § 1 w pkt 2 po wyrazie
Ťdługotrwałejť jest przecinek. Błąd, polegający na pominięciu tego przecinka,
a zatem na ogłoszeniu wspomnianego przepisu niezgodnie z oryginałem ustawy,
powstał w redakcji Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego, w czasie przygotowywania
ustawy do druku. Dlatego zgodnie z obowiązującymi w tej mierze zasadami podlegał
sprostowaniu przez Prezesa Rady Ministrów w drodze obwieszczenia". (...) Nie
powinno budzić wątpliwości, że wprowadzenie przez służby sejmowe rzeczonego
przecinka do tekstu art. 156 § 1 pkt 2 uchwalonego przez Sejm kodeksu karnego
nie można, wbrew temu jak to uważa Szef Kancelarii Sejmu, traktować li tylko
w kategoriach "skorygowania usterek o charakterze technicznym zauważonych
w kodyfikacjach karnych". Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy odbyło
się to "za wiedzą i aprobatą projektodawców". Rzecz bowiem w tym, że służby
sejmowe nie są uprawnione do dokonywania zmian w treści uchwalonych przez Sejm
ustaw. Tego rodzaju zmiana może nastąpić tylko w drodze nowelizacji ustawy przez
parlament".
Zagadnienie "narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo zarażenia wirusem
HIV".
Druga ze wskazanych zmian dotycząca art. 161 kk (oznaczona w projekcie numerem
62) jest przejrzysta i rozszerza zakres osób mogących być sprawcami występków
określonych w tym artykule. Dotychczas sprawcami takimi mogły być tylko osoby
zarażone wirusem HIV (ew. innymi chorobami wymienionymi w § 2), które dodatkowo
były świadome tego faktu. Obecnie proponuje się penalizację narażenia na zarażenie
niezależnie od faktu zarażenia sprawcy czynu, czy też od jego świadomości. W
uzasadnieniu (13) podano: "Dotychczasowe ujęcie art. 161 § 1 i 2 k.k. było wadliwe,
ponieważ przestępstwa te miały charakter przestępstw indywidualnych. Doświadczenia
praktyki dowodzą, że sprawcami czynów polegających na narażeniu innej osoby
na bezpośrednie niebezpieczeństwo zarażenia wirusem HIV lub zarażenia chorobą
weneryczną etc. mogą być też osoby niezarażone". Zmiana ta wobec faktu, że dotyczy
tylko strony podmiotowej przestępstwa, a nie zmienia strony przedmiotowej będzie
miała niewielki wpływ na opiniowanie sądowo-lekarskie, choć jest niezwykle istotna
z kryminalno-politycznego punktu widzenia.
Podsumowanie
1. Wobec istniejących wątpliwości co do ważności "przecinka" w art. 156 kk
celowym jest - przy okazji projektu gruntownej nowelizacji kodeksu karnego -
jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii w taki sposób, że dla zaistnienia "choroby
realnie zagrażającej życiu" nieistotny jest czas jej trwania.
2. Proponowane zmiany treści art. 161 kk będą miały niewielki wpływ na opiniowanie
sądowo-lekarskie.
3. Proponowany projekt zmian w kodeksie karnym nie zmienia innych - istotnych
z sądowo-lekarskiego punktu widzenia zagadnień - takich jak: definicja dzieciobójstwa,
średnie i lekkie uszkodzenia ciała oraz naruszenie nietykalności cielesnej.
Piśmiennictwo
1. Berent J.A., Przybojewski J., Śliwka K.: Opiniowanie sądowo-lekarskie w przypadkach
narażenia na zakażenie i zakażenie HIV. Zeszyty Naukowe Katedry i Zakładu Medycyny
Sądowej Śląskiej Akademii Medycznej, 1995, 4, 97-107. 2. Berent J.A., Śliwka
K.: Ewolucja pojęcia "choroby zagrażającej życiu" w kolejnych kodeksach
karnych. Arch. Med. Sąd. Krym. 1997, 47(4), 283-292. 3. Filar M.: Karalność
zakażenia HIV. (w:) Szwarc A.J. (red): AIDS i prawo karne. Wydawnictwo Poznańskie,
Poznań 1996, pp. 13-43. 4. Kodeks karny. Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 roku.
Dz.U. 97.88.553 z późniejszymi zmianami: Dz.U. 97.128.840, Dz.U. 99.64.729,
Dz.U. 99.83.931, Dz.U. 00.48.548, Dz.U. 00.48.548, Dz.U. 00.93.1027, Dz.U. 00.116.1216,
Dz.U. 01.98.1071. 5. Komentarz redakcyjny. Arch. Med. Sąd. Krym. 1997, 49(2),
133. 6. Obwieszczenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 13 października 1997 r.
o sprostowaniu błędów. Dz.U.97.128.840. 7. Prezydencki projekt zmian kodeksu
karnego. http://www.sejm.gov.pl. 8. Projekt kodeksu karnego. Państwo i Prawo
1994, wkładka do zeszytu 2. 9. Ustawa Kodeks Karny (tekst uchwalony ostatecznie
przez Sejm po rozpatrzeniu poprawek Senatu, przesłany do Prezydenta RP). Diariusz
Sejmowy II Kadencji. 108. posiedzenie. Trzeci dzień obrad 6 czerwca 1997 roku,
pp. 127-222. 10. Ustawa z dnia 20 lipca 2000 r. o ogłaszaniu aktów normatywnych
i niektórych innych aktów prawnych. Dz.U.00.62.718 z późniejszymi zmianami.
11. Ustawa z dnia 30 grudnia 1950 r. o wydawaniu Dziennika Ustaw Rzeczypospolitej
Polskiej i Dziennika Urzędowego Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski".
Dz.U.50.58.524 z późniejszymi zmianami. 12. Uzasadnienie do projektu kodeksu
karnego. Państwo i Prawo 1994, wkładka do zeszytu 3. 13. Uzasadnienie prezydenckiego
projektu ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny, ustawy - Przepisy wprowadzające
Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. http://www.sejm.gov.pl. 14. Wyrok
Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 17 maja 2001 r. Aka 100/01. KZS 2001/6/30.
15. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 18 maja 2000 r. Aka 66/00.
KZS 2000/6/13. 16. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2000 r. V KKN 137/99.
OSNKW 2000/3-4/31 i Biul. Sądu Najwyższego 2000/4/20.
Adres pierwszego autora:
Katedra i Zakład Medycyny Sądowej AM
ul. Sędziowska 18a,
91-304 Łódź
tel./fax (42 654-42-93
This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
Print